Rejestracja
Forum www.forumosportach.fora.pl Strona Główna
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu  Forum www.forumosportach.fora.pl Strona Główna » Primiera Division

Autor Wiadomość
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Pon 19:04, 18 Lut 2008 Back to top

Jak zagra Roma?

Dla Romy obecne tygodnie to kluczowy moment w sezonie. "W najbliższych dwudziestu dniach gramy o naszą pracę wykonaną w ostatnich trzech latach", powiedział Luciano Spalletti, szkoleniowiec Giallorossich. Rzymianie decydującego okresu nie zaczęli jednak zbyt dobrze, ponieważ od porażki z Juventusem w Turynie. Teraz nadejdą mecze z Realem Madryt, Fiorentiną, Interem, Parmą i rewanż z Królewskimi.

Drużyna Spallettiego znajduje się w dobrej formie fizycznej i psychicznej, nawet mimo porażki na Delle Alpi. Wszyscy są bardzo skoncentrowani, a pragnienie kolejnej rundy w europejskich pucharach jest wielkie. O ile w Serie A dominacja Interu wydaje się być niekwestionowana, o tyle w Lidze Mistrzów Włosi pragną sprawić wielką niespodziankę i wyeliminować Real Madryt.

Roma, tak jak drużyna Bernda Schustera, przegrała swoje dwa ostatnie mecze wyjazdowe (z Juventusem 0:1 i Sieną 0:3), jednak u siebie odegrała się na Regginie (2:0). Podopieczni Spallettiego nie mają natomiast problemów z kontuzjami: obecnie z gry wyłączony jest jedynie drugi bramkarz zespołu, Curci.

Najważniejszą sprawą jest powrót do zespołu Brazylijczyka Juana. Dzięki niemu i Mexesowi, Panucci będzie mógł powrócić na swą naturalną pozycję, prawą obronę, wysyłając Cicinho na ławkę. Były piłkarz Królewskich znajduje się w dobrej formie, jednak w Rzymie nadal nie ufają jego umiejętnościom w defensywie.

Na bramce ujrzymy Doniego, obronę uformują zaś Panucci, Juan, Mexes i Tonetto, który gra bardziej defensywnie niż Cassetti. Środek pola należy do de Rossiego i obok niego mógłby zagrać Aquilani, choć trener najprawdopodobniej postawi na Chilijczyka Pizarro.

Perrotta czy Giuly
Oprócz Tottiego na ataku, Spalletti ma jeszcze czterech zawodników na trzy wolne pozycje: pewniakami są Brazylijczycy Taddei i Mancini na skrzydła, natomiast Perrotta i Giuly walczą o pozostałą pozycję. To największy dylemat dla trenera rzymian przed nadchodzącym spotkaniem.

We wtorek Real powraca do Rzymu, gdzie wygrał w trzech ostatnich meczach: 2:1 w 2001 roku po golach Figo i Gutiego, 3:0 w 2003 roku po golu Raúla i dwóch Gutiego i raz jeszcze 3:0 w 2005 roku, przy pustych trybunach gole strzelali Figo i Ronaldo. W pierwszych dwóch spotkaniach trenerem AS Roma był Fabio Capello.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Pon 19:35, 18 Lut 2008 Back to top

Real wykluczony z Ligi Mistrzów?

Prezydent FIFA Joseph Blatter ostrzegł Hiszpanów że zostaną podjęte surowe kroki, jeżeli nie będzie zgody pomiędzy hiszpańskim rządem a RFEF (hiszpański odpowiednik PZPN) w kwestii związkowych wyborów.

Podobny problem wystąpił w ostatnim czasie w Portugalii i w Grecji. Grecy zostali zawieszeni na 48 godzin, Portugalczycy wyjaśnili sprawę.

- Obecnie Hiszpanom bliżej do Greków - mówił wczoraj na Estadio Santiago Bernabéu Joseph Blatter - Hiszpańskie kluby uczestniczą w rozgrywkach pucharowych, reprezentacja w turniejach międzynarodowych. Będziemy wspierać hiszpański związek piłkarski w konflikcie z politykami i mam nadzieję, że oni zdają sobie sprawę z ryzyka, jakie podejmują. Nie wiem, jak kraj taki jak Hiszpania może mieć takie problemy. Rozwiązania są dwa. Albo Hiszpanie będą przestrzegać przepisów międzynarodowych, albo będą grali w piłkę ale tylko na krajowym podwórku - podkreśił Blatter.

Na koniec dodał, że decyzja o zawieszeniu Hiszpanii w prawach członka FIFA zajmie nie więcej niż sześć godzin. Joseph Blatter przebywał wczoraj w Madrycie z powodu obchodów ku czci Alfredo Di Stéfano.

Komentarz redakcyjny: Niedawno byliśmy świadkami podobnego konfliktu w Polsce. FIFA jest bardzo wrażliwa na próby ingerencji rządów krajowych w przepisy międzynarodowe regulujące działania krajowych związków piłkarskich. Miejmy nadzieję, że nie dojdzie do eskalacji konfliktu. Obie strony mają zbyt wiele do stracenia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Wto 22:19, 19 Lut 2008 Back to top

De Rossi nie zagra?

Okazuje się, że Luciano Spalletti może nieoczekiwanie stracić jednego ze swoich podopiecznych na dzisiejszy pojedynek z Realem Madryt. Daniele De Rossi, bo o nim tutaj mowa, nie uczestniczył na wczorajszej sesji treningowej z powodu przeziębienia. Ponadto dzisiaj rano, kiedy zespół z Rzymu skupiał się na ćwiczeniach przygotowawczych w Trigoria, szkoleniowiec AS Roma również nie mógł liczyć na włoskiego piłkarza. Chociaż bez wątpienia dobrą wiadomość jest fakt, iż dzisiaj gorączka nieco spadła.

Wszystko wskazuje na to, że Spalletti za nic nie chce zaryzykować wystawieniem niedysponowanego gracza, który jest kluczowy w systemie gry jego drużyny. Trener oszczędzał piłkarza na treningach i ostateczną decyzję o tym, czy De Rossi w ogóle znajdzie się w podstawowym składzie, podejmie na godzinę przed meczem. Jeśli Daniele będzie musiał jednak zasiąść na ławce, to najprawdopodobniej jego miejsce zajmie Alberto Aquilani, chociaż możliwe jest również, że Spalletti postawi na Matteo Brighiego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Wto 22:19, 19 Lut 2008 Back to top

Relacja radiowa

Pora kontynuować marsz po 10. Puchar Europy. Już dzisiaj Real Madryt zmierzy się na stadionie olimpijskim w Rzymie z AS Roma. Obaj rywale swoje ostatnie mecze przegrali, dlatego teraz będą chcieli wynagrodzić to swoim kibicom, prezentując się jak najlepiej w pojedynku z prestiżowym przeciwnikiem. Już dziś o 20:45 RealMadrid.pl i internetowe radio sportowo-muzyczne iGol FM zapraszają na relację z tego meczu realizowaną przez Mateusza Święcickiego. Informujemy, że aby słuchać relacji, należy posiadać Winamp w wersji 5.2 lub nowszy, albo inny program obsługujący format AAC+. Aby włączyć radio, kliknij TUTAJ. Zapraszamy do słuchania!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Wto 22:20, 19 Lut 2008 Back to top

Zinédine... kto?

Zinédine Zidane nie mógł skontaktować się z przebywającym obecnie w szpitalu Ronaldo, który próbuje wrócić do zdrowia po straszliwej kontuzji kolana, ponieważ telefonista szpitala nie wiedział, kim jest Francuz.

Brazylijczyk Ronaldo leży aktualnie w paryskim szpitalu, dochodząc do siebie po operacji rekonstrukcji wiązadeł w kolanie, które zerwał podczas środowego meczu z Livorno. Do El Fenomeno, który został wyłączony z gry na 9-12 miesięcy, natychmiast zaczęły napływać wiadomości i życzenia z całego świata.

Do życzeń postanowiła przyłączyć się również francuska legenda, Zinédine Zidane, który jest byłym kolegą z drużyny Ronaldo jeszcze z czasów gry w madryckim Realu. Wczoraj Zizou zadzwonił do szpitala, w którym przebywa Brazylijczyk i poprosił Roniego do telefonu.

Telefonista szpitala spokojnie zapytał kto dzwoni, jednak nie rozpoznał nazwiska Zinédine'a Zidane'a i Mistrzowi Świata z 1998 roku nie udzielono pozwolenia na rozmowę z Ronaldo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Wto 22:20, 19 Lut 2008 Back to top

Van Basten: Robben musi grać

Marco van Basten wyraźnie ostrzegł Arjena Robbena, że może dla niego zabraknąć miejsca w reprezentacji Holandii, jeśli piłkarz Królewskich nie odzyska optymalnej formy.

- Musi pozostać zdrowy i grać dobrze w wielu meczach - mówił trener dla magazynu Sportweek. - Od trenowania i grania stanie się tylko silniejszy. Wtedy też będzie miał realną szansę na wyjazd na finały do Austrii i Szwajcarii.

- Jeśli jednak się mu nie uda, będzie to dla niego wielka szkoda, zarówno pod względem sportowym, jak i osobowym. Wtedy jego miejsce zajmą inni. Fakty są takie, że w ostatnim roku nie rozegrał zbyt wielu spotkań. Dlatego też nie mamy pojęcia, w jakiej jest formie - dodał van Basten.

Były piłkarz Groningen, PSV i Chelsea w reprezentacji Oranjes zadebiutował w wieku 19 lat, 30 kwietnia 2003 roku, jeszcze nim Marco van Basten objął kadrę kraju. W 31 występach zdobył 8 bramek.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Wto 22:21, 19 Lut 2008 Back to top

Rzym szczęśliwy dla Królewskich

Śmiało można powiedzieć, że od 2000 roku Real Madryt jest regularnym gościem na stadionie olimpijskim w Rzymie. W ciągu ośmiu ostatnich lat Królewscy rozegrali pięć meczów w stolicy Włoch, odnosząc trzy zwycięstwa nad Romą i notując dwa remisy z Lazio. Ponadto dzisiejszy rywal Blancos nigdy nie imponował formą w bezpośrednich starciach z dziewięciokrotnym zdobywcą Ligi Mistrzów. Na sześć spotkań z rzymianami Real Madryt odniósł cztery zwycięstwa i zanotował po jednej porażce i remisie.

Ta wyraźna różnica w wynikach może mieć swoją przyczynę w ogólnym udziale obu zespołów w Lidze Mistrzów. Real Madryt uczestniczył w 35 edycjach rozgrywek, w których rozegrał 305 meczów (176 zwycięstw, 54 remisy i 75 porażek), zdobył 664 bramki i stracił ich 310. AS Roma natomiast uczestniczyła w zaledwie sześciu edycjach, rozgrywając 55 spotkań (19 zwycięstw, 18 remisów i 18 porażek), zdobywając 64 bramki i tracąc ich 63. Dzisiaj podopieczni Bernda Schustera postarają się jeszcze bardziej polepszyć swoje statystyki i dopisać sobie kolejne zwycięstwo w historii występów w Champions League.

Patrząc na bardziej ogólne statystyki, Real Madryt mierzył się w dwumeczach z włoskimi drużynami 24 razy, a po 17 z nich mógł przejść do kolejnej fazy rozgrywek. Pierwszy hiszpańsko-włoski pojedynek odbył się między Blancos a AC Milan w półfinale rozgrywek z sezonu 1955/56. Królewscy wygrali na Bernabéu 4:2, a w rewanżu na San Siro polegli 1:2, co ostatecznie wystarczyło im na awans do kolejnej rundy. Piętnaście dni po tym meczu, Real Madryt po raz pierwszy zdobył Puchar Europy, co zapoczątkowało historyczną passę drużyny prowadzonej wtedy przez Alfredo di Stéfano.

Spośród wszystkich włoskich przeciwników, bez wątpienia najlepiej zostanie zapamiętany Juventus. To właśnie dziesięć lat temu Real Madryt pokonał w Amsterdamie zawodników z Turynu i zdobył swój siódmy Puchar Europy. Milan natomiast zostanie zapamiętany jako prawdziwy kat Blancos, mając na uwadze słynny pogrom 5:0 na San Siro.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Wto 22:21, 19 Lut 2008 Back to top

Mecz z Romą na żywo

Już dziś o godz. 20:45 rozpocznie się pierwsze spotkanie 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy AS Romą a Realem Madryt. Kibice rzymskiego klubu zdają sobie sprawę, że aby pokonać Królewskich w tym trudnym dwumeczu, muszą odnieść zwycięstwo - a najlepiej wysokie zwycięstwo do zera - w dzisiejszym meczu. Z kolei fani Los Blancos mają nadzieję, iż ich ukochany klub wreszcie przełamie klątwę tego szczebla rozgrywek Champions League i w końcu po kilku latach zdoła awansować do ćwierćfinału. Nie będzie to łatwe zadanie, gdyż Roma to jedyna włoska drużyna, która gardzi catenaccio i stawia na ofensywę. Z pewnością czeka nas emocjonujące widowisko i mnóstwo bramek!

Jak obejrzeć to spotkanie w telewizji lub internecie? Miłośnikom telewizji P2P polecamy możliwość obejrzenia meczu na ekranie komputera. Co jest do tego potrzebne? Wpierw należy zainstalować któryś z programów do odtwarzania internetowych strumieni multimedialnych (tj. SopCast, TvAnts lub PPStream), a następnie udać się na popularną polską stronę KuszoTV.pl lub kliknąć odnośnik znajdujący się na dole tego newsa, prowadzący bezpośrednio do linków ze spotkania. W razie jakichkolwiek wątpliwości polecamy poradniki autorstwa RinGa znajdujące się w dziale Teksty (#1, #2, #3)

Przez satelitę przekaz będzie dostępny na kanałach Antena 3, ART Sport, Sport 1 NL, Sport N, Sky Calcio 2, Sky Sport 3 (Italia), Supersport 3, Tv2 Sport DK, Viasat 3, Viasat Sport 1, Setanta Sport 1 Ire, Digitalb Supersport 2, CT2, C+ France, Sky Sports 2 oraz TV3 Slovenia.

W polskiej telewizji transmisję ze Stadio Olimpico pokaże kanał nSport dostępny na tvn-owskiej platformie cyfrowej n. Mecz będzie dostępny także w telewizji internetowej Onet.pl. Transmisja w dobrej jakości jest dostępna po wpłaceniu 6,10 zł za pomocą odpowiedniego sms-a.

Tradycjonalistów zapraszamy na tekstową relację LIVE na naszej witrynie, a także na kanał irc #realmadrid, wypełniony w trakcie meczu kibicami Królewskich.
KuszoTV: link do transmisji
tekstowa relacja RealMadrid.pl
relacja WAP dostępna z poziomu telefonu komórkowego: wap.realmadrid.pl


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Wto 22:22, 19 Lut 2008 Back to top

"Haczyk" w kontrakcie Gutiego?

Kilka dni temu Ramón Calderón oznajmił, iż zaoferuje Gutiemu dożywotni kontrakt z Realem Madryt. José María Gutiérrez ma być trzecim – po Raúlu i Casillasie – zawodnikiem, którego spotka zaszczyt związania całej kariery sportowej z madryckim klubem. Odnowienie umowy drugiego kapitana ma jednak jeden "haczyk". Jak dowiedzieli się dziennikarze Mundo Deportivo, kiedy wygaśnie obowiązujący kontrakt zostanie on automatycznie przedłużony o kolejny rok zawsze, gdy Guti rozegra w barwach Blancos przynajmniej czterdzieści oficjalnych meczów, czyli o dziesięć więcej niż Raúl i Casillas.

Do podpisania umowy ma dojść podobno tuż po powrocie z Rzymu, jednak Guti nie ukrywa, iż spodziewał się takiej samej propozycji, jaką otrzymali dwaj pozostali kapitanowie. Aktualny kontrakt obowiązuje do czerwca 2010 roku i ma zostać przedłużony o jeden sezon, podobnie jak w przypadku Raúla. Wtedy pomocnik będzie miał już trzydzieści cztery lata i żeby kontynuować karierę w Madrycie musiałby rozegrać o dziesięć spotkań w sezonie więcej niż El Siete.

W najbardziej komfortowej sytuacji jest Casillas, którego – obowiązujący do 2011 roku – kontrakt został przedłużony do 2017 roku. Dopiero wtedy (w wieku trzydziestu sześciu lat) Iker na kolejny sezon w barwach Los Merengues będzie musiał zapracować przynajmniej trzydziestoma oficjalnymi pojedynkami.

Komentarz RealMadrid.pl:
Informacja ta nie znalazła jeszcze potwierdzenia na stronach innych hiszpańskich dzienników sportowych, zatem jej wiarygodność należy poddać dyskusji. Co więcej, sam Ramón Calderón powiedział, że: "w przypadku rozegrania 30 meczów, kontrakt (Gutiego – dop. Vesna) będzie automatycznie przedłużany o kolejny sezon". Zmiana zdania w tej kwestii nie byłaby zachowaniem godnym dżentelmena.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Wto 22:22, 19 Lut 2008 Back to top

Cannavaro: Wiara madridismo nas motywuje

Po porażce z Betisem nadchodzi mecz z Romą. Być może to nie najlepszy moment na tak ważne spotkanie...
Nie myślimy już o meczu z Betisem. To Real Madryt, a radości po zwycięstwie czy smutku po przegranej musisz wyzbyć się w ciągu 24 godzin, ponieważ przed tobą kolejne ważne albo nawet ważniejsze spotkanie. Tak się przedstawia sprawa, a cała drużyna myśli już tylko o Romie. Wiemy, że na ten mecz oczekuje całe madridismo i to nas niesamowicie motywuje.

Ty - Mistrz Świata, zwycięzca Złotej Piłki, Piłkarza Roku FIFA - nie masz w swojej kolekcji Ligi Mistrzów...
Nie (śmiech). Prawda, że nie mam i bardzo chciałbym to zdobyć, ponieważ to tytuł, który każdy piłkarz chciałby w swoim życiu wygrać. Musimy jednak ciężko pracować, ponieważ nie będzie o to łatwo.

Nie miałeś nawet okazji dotrzeć do finału Pucharu Europy.
Nie. Dotarłem jedynie do półfinału i nigdy nie miałem okazji powalczyć w finale o zwycięstwo. Całe madridismo z nadzieją wyczekuje dziesiątego triumfu. Będziemy dużo walczyć, by tak się stało. To pewne. I niech nikt w to nie wątpi.

Madryt ma skład na zwycięstwo w Pucharze Europy? Pytam, ponieważ największe gwiazdy światowej piłki znajdują się aktualnie w innych drużynach.
Zmieniliśmy się w porównaniu z zeszłym rokiem, który był przełomowy dla drużyny. Wcześniej nad drużynę przedkładano indywidualności, piłkarz ważniejszy od grupy. W takim Madrycie zawsze oczekiwano zwodów Zidane'a, bramek Ronaldo, Raula. Ten rok jest inny, więcej myśli się o drużynie. Wtedy wiele rzeczy wychodzi lepiej i dlatego wierzę, że możemy powalczyć o końcowy sukces. Oczywiście wiemy, że nie będzie to łatwe, ale drużynowo mamy wszystkie potrzebne umiejętności, by aspirować do zwycięstwa.

Liga Mistrzów jest rozgrywkami tak pięknymi, jak niebezpiecznymi. Nie ma miejsca na błędy.
Tak. Prawda jest taka, że teraz nadchodzą mecze w Champions League i nie możemy zawieść, ponieważ tutaj za błędy płaci się bardzo słono. Cały czas musimy być bardzo skoncentrowani.

W dodatku, Roma w ataku ma spory dynamit.
Jeśli źle pokryjemy Tottiego, Vucinicia, czy Manciniego, stracimy bramkę. To pewne.

W dniu losowania par 1/8 finału powiedziałeś, że nie spodobało Ci się wylosowanie Romy.
Madryt nie radzi sobie łatwo z takimi drużynami jak Roma. Musimy bardzo uważać i nie możemy zawieść.

Czemu uważasz, że Roma jest najmniej włoską drużyną spośród wszystkich tam grających?
Roma jest ekipą odróżniającą się od wszystkich innych włoskich zespołów, ponieważ tam nie wracają się wszyscy... Wystarczą dwa podania i można stracić bramkę. Jednakże, uważam, że na Bernabéu będą groźniejsi niż na Olímpico, więc w domu będziemy musieli grać z szeroko otwartymi oczyma.

Widzę, że wypowiadasz się o dzisiejszym rywalu z dużym szacunkiem.
Nie chciałem trafić na Romę. Mówiłem o tym przed losowaniem. Nie są faworytem, a to bardzo źle. Ludzie myślą sobie, że Roma to nie Milan i łatwo się z nimi wygra, ale w zeszłym roku w Lyonie strzelili trzy bramki. Mają dobrą drużynę. Nie zapominajmy, że zagramy przeciw Perrottcie, de Rossiemu, Tottiemu i innym, którzy są aktualnymi Mistrzami Świata.

Twoim celem na obecny sezon jest wygranie Ligi Mistrzów?
Oczywiście Champions League to nasz główny cel na ten sezon. Jednak Madryt musi grać o wszystko.

Marzysz o Moskwie?
Zdobyłem już Puchar UEFA w Moskwie. Więc może znów coś tam wygram.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Wto 22:23, 19 Lut 2008 Back to top

Sposób na Romę

Grający pomiędzy liniami Raúl
Ruchliwość kapitana wraz ze wsparciem Gutiego może narobić kłopotom defensywie Romy. Raúl powinien absorbować obrońców rywala, robiąc tym samym miejsce swojemu partnerowi z ataku - van Nistelrooyowi. Gra wzajemna tej dwójki może być jednym z kluczy do sukcesu.

Szybkie kontry
To może być ogromny atut Królewskich. Obecność Robbena w składzie daje Realowi szybkość i nieprzewidywalność w ataku. Ruud również wie, jak radzić sobie z obrońcami przy grze z kontry. To wszystko w połączeniu z inteligencją i czuciem piłki Gutiego stanowi ogromy atut Blancos.

Ostrożność przy stałych fragmentach gry
Roma ma świetnie grających głową obrońców: Mexès i Juan praktycznie przy każdym rzucie rożnym czy wolnym udają się w pole karne rywala, dając dużą przewagę w powietrzu. Ramos, Heinze, Cannavaro, Diarra i nawet van Nistelrooy powinni więc bacznie ich pilnować w naszym polu karnym, a Casillas będzie musiał być szczególnie czujny i grać na przedpolu.

Guti i Gago
Real Madryt musi starać się utrzymywać jak najdłużej przy piłce. Kluczem do tego może być gra dwóch środkowych pomocników: Gago i Gutiego. Jeśli ta dwójka upora się z pressingiem ze strony De Rossiego i Pizarro, Królewscy będą mogli narzucić swój styl gry, odciążając zarazem swoją defensywę.

Bezbłędna obrona
W fazie pucharowej Ligi Mistrzów o awansie często decydują pojedyncze błędy w obronie. Piłkarze mistrza Hiszpanii muszą sie ich wystrzegać, jak ognia; nie mogą dopuszczać się fauli w pobliżu bramki, gdyż Totti i Pizarro często zamieniają takie rzuty wolne na bramki.

Totti, Giuly i Mancini - oczka w głowie obrońców
Patrząc na ustawienie Romy, można wyciągnąć pochopne wnioski. Drużyna ze stolicy Italii gra bez typowej '9', więc może się wydawać, że nastawia się ona na defensywę. W praktyce okazuje się jednak, że rzymianie grają bardzo ofensywną piłkę, a trójkąt Mancini - Totti - Giuly jest bardzo bramkostrzelny. Nasi obrońcy muszą mieć to na szczególnej uwadze.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Wto 22:23, 19 Lut 2008 Back to top

Stoiczkow: Real jak przegrany

Christo Stoiczkow wierzy, że Real Madryt znalazł się na równi pochyłej i FC Barcelona z łatwością odrobi pięć punktów straty do lidera ze stolicy Hiszpanii, a na koniec zdobędzie tytuł mistrzowski.

- Oni wyglądają teraz jak zespół przegranych, który wpadł w ciąg porażek. Taką ekipę bardzo ciężko kontrolować. Mogą starać się utrzymać rezultat, ale nie potrafią powrócić do gry, gdy przegrywają. Dlatego nie musimy martwić się o te pięć punktów straty, trzeba tylko oskoncentrować się na wygrywaniu meczów.

Były napastnik FC Barcelona, bułgarski internacjonał, a obecnie trener bez pracy mówi - Barcelona ma najlepszy skład, lepszych zawodników niż Real, który po stracie dwóch lub trzech piłkarzy jest przegrany.

Stoiczkow odniósł się także do ostatnich kontrowersji wokół meczu Saragossy z Barceloną i pracy sędziego - To nieprawda, że sędziowie pomagają Barcelonie. Kibice Realu tak mówią, by rozproszyć naszą uwagę, ponieważ po prostu boją się. Madridistas powinni przestać martwić się o sędziów, a zająć spotkaniem z AS Roma. To dla nich ważny mecz, a przecież mogą odpaść. Barcelona i tak wygra Primera Division, nawet jeżeli różnicą bramek - kończy Bułgar.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Wto 22:24, 19 Lut 2008 Back to top

Raúl: Pora odzyskać prestiż w Europie

Zbliża się najważniejszy moment sezonu.
Dla nas Liga Mistrzów to bardzo ważne rozgrywki. W ostatnich latach nie mogliśmy przejść 1/8 finału, dlatego teraz jest odpowiednia pora na to, aby odzyskać prestiż w Europie. Nie ma na to lepszych okoliczności niż mecz w Rzymie z solidną, silną i znaną drużyną, która z pewnością sprawi nam dużo problemów. Mamy przed sobą okazję na to, aby rozegrać dobry mecz i zanotować korzystny rezultat.

Pierwszy mecz gracie na wyjeździe. Czy to ma duże znaczenie?
To bez wątpienia pewna przewaga, ale wiemy, że wystarczy jeden gorszy dzień, aby odpaść z Ligi Mistrzów. Jeśli zagramy słabo i Roma wywalczy dobry wynik, to znajdziemy się w bardzo złej sytuacji. Oczywiście fakt ten, że pierwszy mecz gramy na wyjeździe, daje nam przewagę, ale musimy być świadomi tego, że do rozegrania jest 180 minut. Przed nami pierwsze 90 minut i musimy w nich dać z siebie wszystko. Nie możemy oczekiwać jedynie rewanżu, ponieważ wtedy może już być za późno.

Czego spodziewasz się po pojedynku Raúl - Totti?
Po pierwsze, to będzie mecz między Realem Madryt a AS Roma. Totti to wielki zawodnik, piłkarz o największych umiejętnościach ze swojej drużyny, ale Roma to nie tylko Totti, ale również inni wspaniali zawodnicy. Chociaż trzeba przyznać, że to Totti dodaje magii temu zespołowi. Jest tu od wielu lat, dał dużo Romie, jak i swojej reprezentacji. Na tego zawodnika trzeba bardzo uważać.

Totti powiedział niedawno, że to skandal, iż Raúl nie otrzymał Złotej Piłki.
Takie słowa z ust tak wielkiego zawodnika to naprawdę wielkie wyróżnienie. Ale to już przeszłość.

Głównym celem jest zachowanie czystego konta?
Zdecydowanie ważniejsze jest zdobycie bramki. Jednak najważniejsze jest to, abyśmy rozegrali kompletny mecz. Jeśli uda się nam zachować czyste konto i zdobyć jakąś bramkę, to uznamy, że wypełniliśmy nasze zadanie. Bez wątpienia będzie to bardzo ciężki mecz.

Skąd Raúl wciąż bierze motywację?
To bardzo proste. To, co najbardziej lubię, to grać i trenować. Sprawia mi to prawdziwą przyjemność. Ponadto mam takie szczęście, że mogę być w najlepszym klubie na świecie. Właśnie dzięki temu zyskuję dodatkową motywację. Tym bardziej teraz, w takich rozgrywkach. Real Madryt zdobył najwięcej Pucharów Europy w historii. Po kilku latach, w których nie prezentowaliśmy odpowiedniego poziomu, cała drużyna, a przede wszystkim ja sam, mamy wielką ochotę na to, aby rywalizacja już się zaczęła.

Otrzymałeś dużo ofert w ciągu swojej kariery?
Wszyscy wiedzą, że odkąd ukończyłem 17 lat, moim głównym celem zawsze było kontynuowanie kariery w Realu Madryt. I tak będzie zawsze. Czasami kluby pytały o mój transfer, ale zawsze otrzymywały tę samą odpowiedź. Nigdy nie chciałem opuścić Realu Madryt.

Widzicie się w roli kandydata do zdobycia Ligi Mistrzów?
Z czasem się przekonamy. Ten dwumecz będzie bardzo dobrym testem na to, aby się przekonać, jak daleko tak naprawdę możemy zajść. Jesteśmy zadowoleni z obecnych osiągnięć w tym sezonie. W lidze mamy pięć punktów przewagi nad drugim miejscem, jednak teraz zaczyna się godzina prawdy. Przekonamy się, czy tę drużynę stać na to, aby zdobyć Ligę Mistrzów i La Liga. Jesteśmy gotowi na to, aby sprostać wymaganiom i dać z siebie wszystko. Jednak to tylko słowa. Pora je wprowadzić w życie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Wto 22:24, 19 Lut 2008 Back to top

Przed meczem w Rzymie

Zaczynało już być nudne to czekanie. Nie da się zaprzeczyć, że od czasu ostatniego meczu Champions League – wygranego 3:1 z Lazio – wiele się wydarzyło w La Liga i Copa del Rey, ale jednak magia Ligi Mistrzów jest niepowtarzalna. Zwłaszcza dla kibiców Realu Madryt, mającego z tych rozgrywek tak piękne wspomnienia.

Jeśli jednak Królewscy mieliby żyć wspomnieniami i do tego samego przekonaliby Romę, jutrzejszy mecz mógłby się w ogólnie nie odbywać. W trzech ostatnich spotkaniach u siebie z dziewięciokrotnym zdobywcą Pucharu Mistrzów przegrali trzy razy: w fazie grupowej sezonu 2004/2005 po golu Ronaldo i dwóch Luísa Figo, również w grupie w sezonie 2002/2003 (dwa razy strzelił Guti, raz Raúl przeciwko drużynie Fabia Capella) i... jeszcze raz w fazie grupowej, rok wcześniej, kiedy to zwycięstwo dały nam gole Figo i Gutiego, a dla Romy strzelił Francesco Totti. Z ostatniego – czyli pierwszego w tym zestawieniu – meczu w składzie Romy uchowali się Philippe Mexès, Matteo Ferrari, Simone Perrotta, Mancini i Alberto Aquilani.

Ekipa 49-letniego Luciana Spallettiego jest jednak ekipą stosunkowo młodą, dojrzewającą i nabierającą doświadczenia. W zeszłym sezonie zaliczyli najbardziej udany występ na europejskiej arenie od 23 lat i nie zmieni tego fakt, że odpadając w ćwierćfinałowym dwumeczu z Manchesterem United, przegrali na Old Trafford aż 1:7.

W tym sezonie Ligi Mistrzów Giallorossi jeszcze nie przegrali u siebie, nie przegrali zresztą na Stadio Olimpico od ośmiu meczów. Awans z grupy zapewnili sobie, pokonując 2:0 Dynamo Kijów i 2:1 Sporting CP, a na dokładkę remisując 1:1 z Czerwonymi Diabłami, które ostatecznie wyprzedziły Romę w tabeli o pięć punktów (szesnaście do jedenastu).

Drużyna Bernda Schustera, jak chyba jeszcze wszyscy pamiętamy, również zdobyła jedenaście punktów, ale zajęła pierwsze miejsce, choć tylko dzięki lepszemu bilansowi meczów z drugim Olympiakosem. I choć z Romą potrafimy wygrywać na wyjeździe, to ani Greków, ani Werderu, ani Lazio – które przecież dzieli z Romą stadion – w wyjazdowych meczach nie pokonaliśmy. Co zresztą nie powinno dziwić, bo od dość dawna mamy poważne problemy z odnoszeniem wyjazdowych zwycięstw w Champions League. Podobnie jak Roma z hiszpańskimi rywalami – w ostatnich dziesięciu meczach odnieśli pięć zwycięstw, ale też pięć razy przegrali, a jeśli liczyć całe dwumecze, wygrali tylko cztery z dziesięciu.

Czego więc możemy się spodziewać po rzymianach? Przede wszystkim gry o zwycięstwo za wszelką cenę, bo jak właśnie się dowiedzieliśmy, odrabianie jakichkolwiek strat będzie dla nich niezwykle trudne, trudne będzie nawet pokonanie Realu Madryt już w pierwszym meczu, ale nie mają nic do stracenia. Plan minimum został zrealizowany – do czego nam jeszcze daleko – ale z drugiej strony, brak awansu będzie oznaczał, że AS Roma zatrzymała się w miejscu, z takiego czy innego powodu, podobnie jak niedawno Lyon. W każdym razie na pewno zatrzymała się w pogoni za Interem, choć na Stadio Olimpico nieśmiało przebąkiwano o zdetronizowaniu mediolańczyków; porażka 0:1 z Juventusem w Turynie już nawet nie tyle przypieczętowała porażkę Romy w walce o mistrzostwo, co raczej potwierdziła od dawna wiadomy fakt. Prowadzony na murawie przez Francesca Tottiego (który miesiąc temu strzelił swoją dwusetną bramkę w oficjalnych meczach Romy) zespół musi się teraz koncentrować na tym, by nie dać się wyprzedzić Starej Damie.

Zainteresowanych przewidywanym składem Romy zapraszamy do zapoznania się z prognozami “Marki", a także z drugim zestawem prognoz – odnośnie ustawienia Los Blancos. Mały jubileusz zaliczy Ludovic Giuly, dla którego będzie to 75. mecz w europejskich pucharach, a duży – Fabio Cannavaro, który rozegra mecz numer sto.

Przed meczem z Betisem, można by rzec, przehandlowałem zwycięstwo w Sewilli za wygraną w Rzymie, choć oczywiście miałem nadzieję na zgarnięcie całej puli. Nie udało się, trudno, ale śmiem twierdzić, że jeśli piłkarze Bernda Schustera przywiozą z Rzymu zwycięstwo, nikt o wpadkę w Andaluzji nie będzie miał pretensji. Chyba że do triumfu w Primera División zabraknie właśnie trzech punktów, ale wtedy równie dobrze będzie można wściekać się na mecz z Almeríą czy na którykolwiek inny przegrany. Champions League na tym etapie nie daje takiego luksusu. Tu jedna głupia porażka zazwyczaj oznacza koniec marzeń o wzniesieniu Pucharu Mistrzów.

Sędzia
Sędziował będzie pan Herbert Fandel, 44-letni Niemiec, z zawodu pianista oraz nauczyciel muzyki, prywatnie mieszkaniec Kyllburga w pobliżu granicy z Luksemburgiem i ojciec dwójki dzieci. Będzie to jego 49. mecz w europejskich pucharach, a 28. w meczach Ligi Mistrzów; w tej liczbie znalazły się między innymi finał Pucharu UEFA 2006 (Sevilla - Middlesbrough) i Ligi Mistrzów 2007 (Milan - Liverpool).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Wto 22:25, 19 Lut 2008 Back to top

Gol Punkt Mistrz

Do końca sezonu Primera División pozostało już tylko 14 kolejek. Wciąż do zdobycia jest 42 punkty. Przy aktualnych 56 punktach Realu Madryt na koncie, daje to łącznie maksymalnie 98 oczek do zdobycia. Czy to możliwe? A jeśli nie, to ile? 95? 89? A może (odpukać!) nie przekroczymy nawet 60?

Gdybać łatwo, ale dużo trudniej trafić prawidłową liczbę. Z takiego właśnie gdybania zrodził się nasz najnowszy konkurs: Gol Punkt Mistrz. Zasady są banalnie proste. Wystarczy odgadnąć prawidłową liczbę punktów Realu na koniec sezonu oraz jak najbardziej zbliżyć się do całkowitej liczby strzelonych bramek. Osoba, która wytypuje liczby najbliższe prawdy otrzyma od nas koszulkę meczową Realu Madryt.

Czas na wytypowanie swoich liczb macie do niedzieli do godziny 21:00 (początek meczu przeciwko Getafe). Jedna ważna uwaga: Wytypować można tylko raz, bez możliwości późniejszej edycji!. Nie przeciągając zapraszam do stosownego działu:
Gol Punkt Mistrz


Ps. Uprzedzając pytania w komentarzach informuję, że nowa edycja Typowań ruszy dzień po meczu przeciwko Getafe.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin