Rejestracja
Forum www.forumosportach.fora.pl Strona Główna
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu  Forum www.forumosportach.fora.pl Strona Główna » Primiera Division

Autor Wiadomość
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Czw 11:34, 21 Lut 2008 Back to top

Oceny i statystyki po meczu z Romą

Niestety Real Madryt uległ Romie 2-1 w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Jedyną bramkę dla Królewskich zdobył Raúl po przebojowym rajdzie Arjena Robbena i podaniu-strzale Gutiego. Tym razem ocen zawodników, którzy wystąpili w tym spotkaniu, podjęli się redaktorzy Fufu, Kiełbol i Serpico. Tradycyjnie noty będą wystawiane w skali 0-10.

Iker Casillas

Fufu: 6
Przyzwoity występ, ale dwie puszczone bramki nie mogą zostać niezauważone. Szkoda zwłaszcza przegranego pojedynku sam na sam z Mancinim.
Kiełbol: 6
Nie miał jakoś przesadnie dużo pracy, w sumie bez rewelacji. Dwa wpuszczone gole obniżają ocenę.
Serpico: 6
Kilka udanych interwencji i brak większych błędów. Bramka Manciniego to kopia sytuacji z meczu z Espanyolem z pierwszej połowy minionego roku, gdy przy stanie 3-3 napastnik z Barcelony wychodził sam na sam Ikerem. Wtedy nasz bramkarz być może uratował nam mistrzostwo, lecz wczoraj nie podołał.

Średnia: 6

Sergio Ramos

Fufu: 7
Wrócił na prawą stronę obrony i udowodnił, że tam powinno być jego miejsce. Pewny w obronie, aktywny w ataku i tylko szkoda kilku zmarnowanych okazji.
Kiełbol: 7
Przyzwoity występ. W miarę dobrze w obronie, do tego parę razy udanie ruszył do przodu. Szkoda, ze nie zobaczymy go w rewanżu.
Serpico: 6
Dobry występ Sergio. Kilka razy stworzył zagrożenie pod bramką Romy m.in. strzałem z dystansu z końcówki meczu. Byłaby siódemka, ale ocenę obniża sytuacja z 34. minuty, kiedy jego kiks w polu karnym niemal nie skończył się drugim golem dla rzymian.

Średnia: 6,7

Fabio Cannavaro

Fufu: 7 (...)



Pewny punkt defensywy. Nie można winić go za nieupilnowanie Manciniego przy drugiej bramce dla Romy.
Kiełbol: 7
Zanotował kilka iście profesorskich interwencji.
Serpico: 7
Bardzo pewny i bezbłędny niemal w każdej sytuacji. Widać, że dobrze się czuje na włoskiej ziemi.

Średnia: 7

Gabriel Heinze

Fufu: 6
Pierwszy mecz od dawna i to dało się zauważyć. Na Gabriela spada bezpośrednia wina za bramkę zdobytą przez Manciego.
Kiełbol: 6
To on nie przeciął podania do Manciniego, potrzebuje ogrania, żeby dojść do normalnej dyspozycji. Nie można mieć do niego większych pretensji.
Serpico: 6
Najlepszy obrońca Realu w tym spotkaniu. Szkoda, że to właśnie on zawinił przy drugiej bramce dla Romy.

Średnia: 6

Miguel Torres

Fufu: 6
Dobry występ wychowanka jeśli bralibyśmy pod uwagę jedynie defensywny aspekt gry. Miguel nie oferuje drużynie rozwiązań ofensywnych, dlatego ocena jego gry nie może być wysoka.
Kiełbol: 6
Starał się jak mógł. Może troszkę za mało razy wypuszczał się do przodu.
Serpico: 6.
Dobra gra w defensywie, ale żadnych zasług w ofensywie, a przecież w dzisiejszym futbolu to właśnie boczni obrońcy są główną siłą napędową ataku. Fakt, to on świetnie wypuścił Robbena przy bramce dla Królewskich, ale to zdecydowanie za mało.

Średnia: 6

Mahamadou Diarra

Fufu: 5
Znów słabo! Malijczyk kilkoma wypadami do przodu udowodnił, że z szybkością jest na bakier.
Kiełbol: 6
Nic wielkiego nie pokazał. Trzeba zacząć oswajać się z myślą, ze Malijczyk wkrótce opuści Real…
Serpico: 6
Dzięki cofniętemu do defensywy Gago mógł pokazać swoje umiejętności w ofensywie, jednak tam był niezbyt kreatywny. Niemniej jednak głupio piłek nie tracił i potrafił rozegrać sensowną klepkę z Gutim lub napastnikami.

Średnia: 5,7

Fernando Gago

Fufu: 6
Niezły mecz Argentyńczyka. Jak zawsze w włożył całe serce w spotkanie. Kapitalne wślizgi stają się jego znakiem rozpoznawczym. Natomiast fatalne strzały, dzięki którym kilku kibiców ma darmowe pamiątki z meczu, to powód do wstydu.
Kiełbol: 6
Powinien ustawić lepiej celownik. Pudłował dziś niemiłosiernie. Poza tym miał kilka udanych interwencji, ale i błędów także.
Serpico: 7
Bardzo dobry mecz Argentyńczyka. Rozbijał większość ataków rzymian i popisywał się skutecznymi wślizgami. Po raz kolejny udowodnił, że jest w coraz lepszej formie. Ocena byłaby wyższa, gdyby nie jego fatalne strzały z dystansu, które lądowały na najwyżej usytuowanych sektorach Stadio Olimpico.

Średnia: 6,3

Guti

Fufu: 6
Ani dobrze, ani źle. Ot taka średniawka Gutiego. Zaliczył dość przypadkową asystę i gasł z każdą kolejną minutą.
Kiełbol: 6
Zagubiony, widać, że Włosi mieli na niego oko. Nie dali mu pograć. Albo po prostu po raz kolejny nie za bardzo mu się chciało.
Serpico: 6
Luciano Spalletti wiedział, który piłkarz Realu stwarza największe zagrożenie, dlatego też jego podopieczni musieli dostać polecenie szczególnego "pilnowania" Gutiego. Wychowanek Królewskich pokazał przez to niewiele, ale nikt mu nie odbierze asysty.

Średnia: 6

Arjen Robben

Fufu: 8
Najlepszy gracz Królewskich. To po jego akcjach stwarzaliśmy największe zagrożenie. Szkoda, że partnerzy mieli tak rozregulowane celowniki.
Kiełbol: 8
Najlepszy w naszej ekipie. To on był największym zagrożeniem dla rywali. Przeprowadził kilka kapitalnych rajdów, dobrze dogrywał.
Serpico: 8
Najbardziej aktywny w ofensywie Blancos. Jego dynamiczne rajdy i udane dryblingi siały popłoch w szeregach rzymian. Szkoda, że jednej z jego kapitalnych akcji przy stanie 1-0 nie wykorzystał Raul, bo praktycznie już bylibyśmy w ćwierćfinale.

Średnia: 8

Raul

Fufu: 7
Dobry mecz Raula, a na dodatek uwieńczony zdobyciem gola. Aktywny, widoczny i waleczny tak najkrócej można opisać to co zaprezentował Raul.
Kiełbol: 7
Zdobył gola, dużo biegał jednak w paru sytuacjach zabrakło mu koncentracji. Mógł zostać bohaterem.
Serpico: 7
Poprawny występ kapitana okraszony szczęśliwą bramką. Jak zwykle dużo biegał i walczył. Gdyby wykorzystał świetną wrzutkę Robbena z 21. minuty, stałby się bohaterem i przesądził losy rywalizacji 1/8 finału LM.

Średnia: 7

Ruud van Nistelrooy

Fufu: 7
Holender również notuje pozytywny występ, a do pełni szczęścia zabrakło tylko gola. Kolejny raz trafia w słupek i miejmy nadzieję, że przełamie się już w najbliższej kolejce. Jego gole są nam bardzo potrzebne.
Kiełbol: 7
Był bliski pokonania Doniego, niepokoił defensywę, wyciągał obrońców. Trochę pobiegał. Jak na niego to sporo.
Serpico: 6
Strzelił gola ze spalonego i trafił w słupek. Poza tym szukał bramki cały mecz, ale tym razem zabrakło szczęścia.

Średnia: 6,7

Royston Drenthe

Fufu: 7
Zmienił zmęczonego Robbena i wniósł sporo ożywienia do gry. Przebojowy młodzian już teraz potrafi zachwycić, a przecież to gracz, który ciągle się rozwija.
Kiełbol: 7
Dobra zmiana, wniósł sporo ożywienia. Pali się do gry ten młody chłopak. Szkoda, że tak krótko zagrał.
Serpico: 7
Holender po raz kolejny pokazuje, że jest w świetnej formie i zasługuje na więcej szans. Po jego rajdzie Ruud trafił w słupek, a po innym sędzia niemal nabrał się na jego dajwa. Wink Jeśli w rewanżu Schuster postawi na ofensywę, a Robinho nie zdąży się wykurować, prawe skrzydło powinno przypaść Roystonowi.

Średnia: 7

Julio Baptista

Fufu: 6
Niczym specjalnym Brazylijczyk nie zachwycił. Zmarnował dogodną sytuację, strzelając z 16 m we wracające do Polski bociany.
Kiełbol: 6
Nie wniósł niczego nowego do gry.
Serpico: 6
Kolejny, który mógł zostać bohaterem. W 82. minucie Raul jak na tacy wyłożył Juliowi piłkę przed polem karnym, jednak ten nie zafundował nam powtórki z Barcelony i oddał kolejną już w tym meczu piłkę kibicom z najtańszymi biletami.

Średnia: 6

ŚREDNIA DRUŻYNY: 6,5

Oceny dziennika "Marca" w skali 0-3:
Casillas - 1
Ramos - 2
Cannavaro - 2
Heinze - 2
Torres - 1
Diarra - 1
Guti - 1
Gago - 2
Robben - 3
Raul - 2
van Nistelrooy - 1
Drenthe - 1
Baptista - brak oceny

Statystyki
Gole: 2-1
Posiadanie piłki: 42%-58%
Dystans przebyty: 108,63 km-104,88 km
Strzały (celne): 8(4)-17(3)
Akcje ofensywne: 108-110
Spalone: 0-4
Rzuty rożne: 2-3
Odbiory: 54-49
Straty: 75-72
Interwencje bramkarzy: 11-8
Parady bramkarzy: 2-2
Faule: 16-19
Żółte kartki: 3-3
Czerwone kartki: 0-0

Ocena arbitra według dziennika "Marca": 6/10
Według madryckiej gazety generalnie niemiecki sędzia Herbert Fandel spisywał się bez zarzutu, ale w drugiej połowie powinien pokazać Mahamadou Diarrze drugą żółtą kartkę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Czw 14:32, 21 Lut 2008 Back to top

Diarra kontuzjowany

Mahamadou Diarra wrócił do Hiszpanii z, jak przypuszczano, lekkim urazem, jakiego nabawił się w trakcie spotkania z Romą. Jednak po przeprowadzeniu bardziej szczegółowych badań, stwierdzono, że stan Malijczyka jest na tyle poważny, iż prawdopodobnie nie zobaczymy go w sobotnim meczu z Getafe. Pomocnik Królewskich, mimo że nie zagrał całego spotkania, nadwyrężył we wtorkowym meczu mięsień lewej nogi i będzie potrzebował kilku dni odpoczynku.

Wielką niewiadomą jest stan Gabiego Heinze, który przeciwko Romie rozegrał cały mecz po tak długiej przerwie. Argentyńczyk wkładał w to spotkanie wiele wysiłku i zostawił na murawie Stadio Olipico wiele zdrowia. Z kolei Iker Casillas w dalszym ciągu odczuwa dyskomfort wynikający z kontuzji dłoni, jakiej się niedawno nabawił. Szerszych informacji odnośnie stanu zdrowia tej dwójki możemy się spodziewać po dzisiejszym treningu w Valdebebas; pierwszym od meczu w Rzymie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Czw 14:50, 21 Lut 2008 Back to top

Porozumienie w sprawie Cassano

W ubiegły wtorek Madryt odwiedził Beppe Marotta - dyrektor generalny Sampdorii Genua. W spotkaniu z włodarzami Realu uczestniczył także menadżer Antonio Cassano. Królewscy mają zarobić na sprzedaży włoskiego napastnika 5,5 mln euro.

Antonio Cassano ma ważny kontrakt z Realem do 2010 roku. Sampdoria oferuje mu umowę na 5 sezonów w czasie której zarobi on od 7,5 do 8,4 mln euro. Zawodnikiem jest zainteresowane także rzymskie Lazio, jednak pierwszeństwo ma klub w którym aktualnie nasz napastnik przebywa na wypożyczeniu.

Cassano trafił do Realu zimą 2006 roku. Od samego początku miał poważne problemy z formą. Po przyjściu Fabio Capello, skonfliktowany piłkarz nie miał żadnych szans na grę w pierwszym składzie. Królewscy zdecydowali się go wypożyczyć do Sampdorii latem zeszłego roku. Nie trzeba ukrywać, że nikt w Madrycie nie tęskni za Cassano i należało się spodziewać jego odejścia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Czw 16:17, 21 Lut 2008 Back to top

Kompromitacja Schustera?

Herbert Fandel, niemiecki sędzia w meczu AS Roma - Real Madryt, odpowiedział dziś na zarzuty Bernda Schustera wypowiedziane w związku z tym spotkaniem. Niemiec, w wywiadzie dla dziennika Bild, stwierdził iż szkoleniowiec Realu tylko skompromitował się swoimi pomeczowymi wypowiedziami.

Co miał do powiedzenia Schuster Herbertowi Fandelowi, możecie przeczytać poniżej.

Schuster wściekły na sędziego


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Czw 16:18, 21 Lut 2008 Back to top

Nowy kontrakt Gutiego

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Guti nie będzie miał żadnych problemów z przedłużeniem kontraktu z Realem Madryt. Nasz wychowanek pozostanie na Santiago Bernabéu do końca piłkarskiej kariery.

Guti, obok Ikera Casillasa oraz Raúla, uważany jest za jedną z ikon klubu. Dlatego też włodarze Królewskich zdecydowali, że w przyszłym tygodniu kwestia jego "dożywotniego" kontraktu powinna zostać załatwiona. Jak na razie nic jednak jeszcze nie podpisano, ale obie strony są zgodne co do warunków nowej umowy.

Sam zainteresowany jest bardzo zadowolony z takiego obrotu sprawy i nie ukrywa, że bardzo na to liczył. Guti był pierwszym piłkarzem, któremu przedłużono już raz umowę na początku kadencji Ramóna Calderóna.

Ostatnie słowo na pewno będzie należało do prezydenta Realu. Należy się jednak spodziewać, że będzie ono dokładnie takie samo jak w przypadku pozostałych wychowanków - Raúla oraz Casillasa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Czw 16:18, 21 Lut 2008 Back to top

Powrót Robbena

W ostatnich meczach Arjen Robben potwierdza, że jest jednym z najbardziej utalentowanych lewoskrzydłowych w piłkarskiej Europie. Wydaje się, że Holender powoli zapomina o swoich problemach z kontuzjami. W Rzymie co chwila stanowił poważne zagrożenie dla obrony gospodarzy.

Arjen Robben to na pewno bardzo ważny element w układance Bernda Schustera. Jego powrót do wielkiej formy może nas tylko cieszyć. Dodatkowo po kontuzji wraca niedługo Robinho. Pozwala to myśleć o zwiększeniu siły ofensywnej zespołu.

Ponieważ Robinho i Robben nadają się doskonale do gry na tej samej pozycji, wydaje się zatem, że Schuster ma trzy możliwe alternatywy. Pierwsza to taka, że na ławkę rezerwowych trafia Raúl, a Robben wraz z Robinho grają na skrzydłach. Rolę wysuniętego napastnika pełni Ruud van Nistelrooy. Druga możliwość jest podobna z tym, że Raúl zamienia się rolami z RvN. Ostatnia możliwość to taka, że obaj zawodnicy schodzą często do środa. Rolę środkowych pomocników pełnią wówczas Guti oraz Gago.

Niezależnie od tego kto jednak będzie grał i w jakiej będzie formę, to miejmy nadzieję, że Bernd Schuster ma przepis na sukcesy w końcówce sezonu i znów będziemy się cieszyć z udanego zakończenia sezonu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Czw 18:17, 21 Lut 2008 Back to top

Aragonés powoła Raúla?

Jak podało radio Marca, dziś po południu ma się odbyć konferencja prasowa z udziałem Luisa Aragonésa oraz Raúla. Jak wiemy, selekcjoner reprezentacji Hiszpanii od dawna nie widział wychowanka Realu w składzie La Selección. Niejednokrotnie uciekał się również do dziwnych komentarzy na ten temat. Obaj panowie chcą jednak w końcu wprowadzić nieco normalności do swoich wzajemnych relacji.

Raúl ostatni raz wystąpił w reprezentacji Hiszpanii 6 września 2006 roku, w ramach eliminacji Euro 2008. Był to wyjazdowy mecz z drużyną Irlandii Północnej. Goście z Półwyspu Iberyjskiego przegrali 1-2. W sumie Raúl zagrał w hiszpańskich barwach 102 mecze, strzelając w nich 44 gole, co jest rekordem w historii La Selección.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Czw 18:17, 21 Lut 2008 Back to top

Cannavaro: Wolę grać gorzej, ale wygrywać

Włoski obrońca Realu Madryt, Fabio Cannavaro poprosił dzisiaj drużynę o to, aby w następnych meczach, wśród których będzie rewanżowy pojedynek z AS Roma, zagrać bardziej "z głową". Włoch chciałby, aby zespół nauczył się utrzymywać bramkową przewagą, jaką uzyskuje podczas spotkania, ponieważ nie chce oglądać powtórek z Sewilli i z Rzymu, kiedy to przeciwnicy potrafili odrobić straty i wyjść na prowadzenie.

Cannavaro przyznaje, że bardzo mu "szkoda", iż z Rzymu musieli wrócić jako pokonani. "Zostawiliśmy wszystko na boisku. Walczyliśmy, stwarzaliśmy sobie okazje... Jednak oni zdobyli dwie bramki i przegraliśmy. Właśnie dlatego wolałbym grać gorzej, ale wygrywać, ponieważ tylko zwycięstwa się liczą. Jeśli już teraz odpadniemy z rozgrywek, to nikt nie będzie pamiętał, że zaprezentowaliśmy dobrą grę. Dlatego w rewanżu musimy zagrać z głową i dobrze się ustawiać. Nie możemy zostawić żadnej przestrzeni Romie, ponieważ mogą zaatakować jeden raz i zdobyć bramkę", wyznał Fabio w wywiadzie dla Onda Madrid.

Canna dodał po chwili, że drużyna musi nauczyć się zmieniać swoje nastawienie i taktykę w przypadku wyjścia na prowadzenie. "To oczywiste, że taka drużyna jak Real Madryt zawsze musi grać swoją piłkę, ponieważ jesteśmy stworzeni po to, aby atakować. Jednak czasami należy zmienić swoje nastawienie. Kiedy prowadzi się 1:0, należy dać znać przeciwnikowi, że to on musi się teraz bardziej starać", wyjaśnił.

- Wcześniej szło nam lepiej. Teraz zdobycie bramki kosztuje nas dużo więcej. Dlatego musimy być bardziej skupieni - powiedział Fabio na temat efektywności drużyny. Ponadto Cannavaro przestrzegał przed rewanżem z włoskim zespołem, chociaż przyznał również, że większość zawodników przeciwnika "nie jest w najlepszej formie. Wcześniej grali dużo lepiej. Totti, Perrota i Mancini potrafili swoimi kontrami rozbić każdego rywala. Jednak obecnie również są niebezpieczni, ponieważ wystarczą im dwie okazje, aby zdobyć dwie bramki. Wielu kibiców twierdzi, że na pewno przejdziemy dalej. Ale to nie będzie łatwe zadanie. Musimy przygotować się do tego meczu w najlepszy sposób", wyznał.

Ramos, Pepe, Cannavaro, Heinze - "najlepsza obrona"
Fabio, który nie chce zrzucać całej winy za niezdobywanie bramek tylko na ofensywę, ponieważ to "zadanie całego zespołu", wypowiedział się również na temat swojej formy. "W tym sezonie odbieram piłki szybciej i czyściej. W poprzednim roku działo się ze mną coś dziwnego. Jestem bardzo zadowolony, że klub pozyskał świetnych defensorów, jak Pepe czy Heinze. Kiedy broni się w trzech czy czterech zawodników, jest zdecydowanie łatwiej. Dobra drużyna musi mieć dobrą obronę, ponieważ to od niej wszystko się zaczyna", powiedział Canna.

Cannavaro przyznał również, że według niego Ramos, Pepe, Heinze i on sam stworzyliby najlepszą obronę w Europie. "Ale najlepsza obrona musi coś wygrać. Jeśli jesteś najlepszy, a nic nie wygrywasz, to znaczy, że za wysoko się cenisz", wyznał. Na koniec Fabio powiedział, że nikt nie powinien przejmować się tym, czy Barcelona będzie w stanie odrobić stratę do Królewskich. "Musimy myśleć tylko o Realu Madryt. Teraz trzeba się skupić jedynie na zwycięstwie nad Getafe. Nie możemy mieć innych spraw na głowie", zakończył.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Czw 19:25, 21 Lut 2008 Back to top

Zidane wierzy, że Ronaldo wróci na boisko

Zinedine Zidane, były pomocnik Królewskich, jest pewien, że Ronaldo jeszcze powróci na boisko po tragicznej kontuzji kolana, której doznał w ubiegłym tygodniu. Brazylijczyk w swojej karierze już dwa razy doznawał takiego samego urazu.

Legendarny już francuski piłkarz podkreślił, że podczas wspólnej gry z Brazylijczykiem w realu Madryt, bardzo się z nim zaprzyjaźnił. – Grałem z nim przez długi czas i jesteśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi. Widziałem się z nim, a także rozmawiałem przez telefon, to smutne – powiedział.

– Wrócił jeszcze silniejszy [po kontuzji] na Mistrzostwach Świata w 2002 roku. Rozumiem, że wiek jest istotny, ale mam nadzieję, że potrafi to zrobić jeszcze raz – oświadczył Zizou.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Czw 20:45, 21 Lut 2008 Back to top

Rysy na obliczu Realu

Guillem Balague jest ekspertem piłkarskim zajmującym się ligą hiszpańską między innymi na potrzeby portalu skysports.com. Oto co miał do powiedzienia po wtorkowej porażce Realu Madryt w Rzymie.

- Schuster był bardzo zdenerwowany po meczu z AS Roma. Nawet nie zajrzał do szatni zawodników, tylko prosto z boiska poszedł na konferencję prasową. Zapytany o przyczyny porażki odpowiedział tylko, byśmy na ten temat porozmawiali z piłkarzami. I to prawdopodobnie złości Schustera, brak etyki pracy u piłkarzy. Obecnie widzimy Real, który po strzeleniu pierwszej bramki odpoczywa. Nie było czegoś takiego wcześniej w tym sezonie. I Schuster jest zły na zawodników. Wymaga intensywnej gry przez cały czas, tego zabrakło także w meczu z Almerią - zwraca uwagę Balague.

- W roku 2008 Real przegrał 4 razy na 9 spotkań. A nad drużynami prowadzonymi przez Schustera zawsze pojawiał się znak zapytania w drugiej części sezonu. Jestem ciekaw, czy to także go denerwuje. Trzeba jeszcze dodać kontuzje Robinho, Sneijdera i Pepego.

- To z pewnością nie jest kryzys. To, co widzimy, to małe pęknięcia. Po prostu wreszcie pojawiły się rzeczy, które nie działają w tej perfekcyjnej maszynie, jaką jest Real Madryt.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Pią 16:43, 22 Lut 2008 Back to top

Capello: Romę stać na awans

Fabio Capello, selekcjoner reprezentacji Anglii, uważa, że Romę stać na wyeliminowanie Madrytu z Ligi Mistrzów, jeśli nie da Hiszpanom "miejsca na wyprowadzanie kontrataków". "Madryt w tym sezonie u siebie jest niepokonany, ale Roma zawsze dobrze radziła sobie na Bernabéu: Real Madryt zostawi Giallorossim miejsce na kontry", powiedział Capello dla La Gazzetta dello Sport.

Włoski trener pochwalił także Romę za spotkanie na Stadio Olímpico: "Roma dobrze zaprezentowała się na Olímpico, mecz przebiegał sprawiedliwie".


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Pią 16:44, 22 Lut 2008 Back to top

Kontrakt Gutiego będzie musiał poczekać

Ramón Calderón i Guti doszli do wniosku, że to nie jest dobry moment na to, aby organizować specjalną konferencję prasową, na której miałby być zaprezentowany dożywotni kontrakt dla drugiego kapitana Królewskich. Ostatnia porażka z AS Roma sprawiła, że cała uroczystość została przełożona na następny tydzień. Warunek jest jeden - w niedzielnym pojedynku z Getafe nie może być żadnej niespodzianki i Blancos muszą zaprezentować się z naprawdę dobrej strony.

Prezes chce spełnić swoją obietnicę i nic nie zatrzyma go przed tym, aby Guti dołączył do "dożywotnich" piłkarzy, wśród których znajdują się już Raúl i Casillas. Wstępnie planowano, że konferencja miała się odbyć w środę lub w czwartek, ponieważ wszyscy mieli nadzieję na to, że Real Madryt zdoła wywieźć z Rzymu korzystny rezultat. Jednak porażka, która była już drugą z rzędu w ciągu ostatnich czterech dni, i doświadczenie z poprzedniego tygodnia sprawiły, że obie strony zdecydowały się na przesunięcie tej uroczystości.

Należy przypomnieć, że w poprzednim tygodniu większą uwagę przywiązywało się do dożywotnich kontraktów Raúla i Casillasa niż do meczu z Betisem. To wszystko, łącznie z przygotowaniami do uroczystości na cześć Alfredo di Stéfano, przyczyniło się do tego, że Królewscy musieli uznać wyższość przeciwników z Sewilli, co bardzo zdenerwowało Bernda Schustera. Teraz zarówno klub, jak i sami piłkarze chcą skupić się tylko i wyłącznie na pojedynku z Getafe. Jakakolwiek inna pozasportowa sprawa nie będzie więc mile widziana.

Dożywotni kontrakt dla Gutiego jest już przygotowany i spoczywa w biurach w Madrycie. Brakuje już tylko podpisu samego zawodnika, ale to chyba jasne, że wszyscy kibice woleliby oglądać tę uroczystość, mając w świadomości to, że Barcelona nie zmniejsza punktowego dystansu do Królewskich. Jeśli Real Madryt odniesie pewne zwycięstwo nad przyjezdnymi z Getafe, to nikt nie będzie się wahał, czy to odpowiedni moment na to, aby zorganizować uroczystą konferencję prasową. Jednak na dzień dzisiejszy, trzeci "dożywotni" musi jeszcze trochę poczekać.

Kontrakt na drugim planie
Guti opuszczał wczoraj Valdebebas, uśmiechając się od ucha do ucha. "Obecnie najważniejsze jest to, aby jak najlepiej przygotować się do meczu z Getafe. Kontrakt jest na drugim planie. Trzeba myśleć o zespole. Myślę, że nie będzie to stanowiło żadnego problemu, jeśli umowę podpiszę w przyszłym tygodniu. Musimy znaleźć lepszy moment", wyznał drugi kapitan Blancos.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Pią 16:45, 22 Lut 2008 Back to top

Gol Punkt Mistrz

Do końca sezonu Primera División pozostało już tylko 14 kolejek. Wciąż do zdobycia jest 42 punkty. Przy aktualnych 56 punktach Realu Madryt na koncie, daje to łącznie maksymalnie 98 oczek do zdobycia. Czy to możliwe? A jeśli nie, to ile? 95? 89? A może (odpukać!) nie przekroczymy nawet 60?



Gdybać łatwo, ale dużo trudniej trafić prawidłową liczbę. Z takiego właśnie gdybania zrodził się nasz najnowszy konkurs: Gol Punkt Mistrz. Zasady są banalnie proste. Wystarczy odgadnąć prawidłową liczbę punktów Realu na koniec sezonu oraz jak najbardziej zbliżyć się do całkowitej liczby strzelonych bramek. Osoba, która wytypuje liczby najbliższe prawdy otrzyma od nas koszulkę meczową Realu Madryt.



Czas na wytypowanie swoich liczb macie do niedzieli do godziny 21:00 (początek meczu przeciwko Getafe). Jedna ważna uwaga: Wytypować można tylko raz, bez możliwości późniejszej edycji!. Nie przeciągając zapraszam do stosownego działu:
Gol Punkt Mistrz



Ps. Uprzedzając pytania w komentarzach informuję, że nowa edycja Typowań ruszy dzień po meczu przeciwko Getafe.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Pią 16:46, 22 Lut 2008 Back to top

Saviola do dyspozycji Schustera

Argentyński napastnik Realu Madryt, Javier Saviola, pomyślnie zakończył rehabilitację kostki oraz kolana i Bernd Schuster będzie mógł skorzystać z jego usług już w niedzielę. Sztab szkoleniowy orzekł, że El Conejo powrócił do zdrowia i nie ma śladu po urazach, jakich nabawił się w spotkaniu Copa del Rey w styczniu. Nic zatem nie stoi na przeszkodzie, aby szkoleniowiec powołał go na najbliższy mecz z Getafe.

Zamiast pracować z całym zespołem, pod opieką medyków znajduje się natomiast Mahamadou Diarra, który we wtorkowym pojedynku z AS Roma nadwyrężył mięsień lewej nogi. Po powrocie do hiszpańskiej stolicy środkowy pomocnik nie wziął udziału w normalnej sesji treningowej, a przeprowadzone badania potwierdziły obawy trenera, wykluczając Diarrę z pracy na najbliższe dni. Wszystko wskazuje na to, iż Schuster będzie musiał ustalić kadrę na niedzielny mecz przeciwko Getafe z pominięciem reprezentanta Mali. Pozwoli to niemieckiemu trenerowi na wystawienie na środku pomocy odpowiedzialnego za destrukcję Fernando Gago oraz Júlio Baptisty, nastawionego na grę ofensywną.

Zgodnie z indywidualnym planem rehabilitacji pracują również Robinho i Pepe. Brazylijskiemu pomocnikowi niewiele brakuje, aby odzyskać pełną sprawność i wzmocnić skład Los Merengues, natomiast przed środkowym obrońcą jeszcze tydzień ćwiczeń pod okiem lekarza. Klubowi medycy przewidują jednak, iż Schuster będzie mógł uwzględnić Portugalczyka przy ustalaniu kadry na pojedynek z Recreativo Huelva.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pazdek95
Administrator



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 427 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów

PostWysłany: Pią 16:47, 22 Lut 2008 Back to top

Zamieszanie z dresem Blancos

Numer dziewięć w rankingu Międzynarodowej Federacji Szachowej, Wasilij Iwanczuk podczas rozgrywanego aktualnie Turnieju Linares-Morelia w nietypowy sposób wyjawił, iż jest zapalonym sympatykiem Realu Madryt. Jego przywiązanie do klubowych barw jest tak wielkie, że na pierwszy mecz najważniejszego turnieju szachowego na świecie przyszedł w dresie madryckiego klubu. Zgromadzona publiczność i przede wszystkim sędziowie nie mogli uwierzyć, iż ukraiński arcymistrz pojawił się w nieformalnym stroju. Iwanczuk przystąpił do pojedynku z Norwegiem – Magnusem Carlsenem, pokonał go, po czym otrzymał pierwsze oficjalne ostrzeżenie od arbitrów.

Na drugie spotkanie, tym razem z Peterem Leko, Ukrainiec stawił się dla odmiany w kurtce Blancos. Odprawił kolejnego rywala z kwitkiem, jednak sędziowie podcięli mu skrzydła. Następny pojedynek musiał rozegrać w klasycznej marynarce, jak pozostali zawodnicy. Od tego momentu forma Wasilija zaczęła spadać – przegrał dwa mecze, z Weselinem Topałowem i Lewonem Aronianem. Przed kolejną potyczką (z Hiszpanem łotewskiego pochodzenia, Aleksiejem Szirowem) Iwańczuk się zbuntował i zapowiedział przybycie w dresie Królewskich. Nieoczekiwanie, dyrektor turnieju, Paco Albalate, dał zawodnikowi zielone światło. "Jeśli Iwanczuk chce grać w dresie Realu Madryt, zrobi to. Takie środki podejmujemy, żeby przyjmowane były jakieś normy. Ale to jest wyjątek", wyznał Albalate.

Ekscentryk
Trzydziestoośmioletni szachista od wielu sezonów utrzymuje się w ścisłej czołówce tej dyscypliny i jest uważany za jednego z najbardziej utalentowanych graczy. Trzykrotnie wygrywał – nazywany szachowym Wimbledonem – turniej w Linares, nigdy nie udało mu się jednak sięgnąć po mistrzostwo globu. Sam mistrz świata w latach 1984-1993, Garri Kasparow, twierdzi, że problem Ukraińca tkwi w nerwach. Iwanczuk należy bowiem do geniuszy, po których nie wiadomo, czego się spodziewać. Odbierając nagrodę po pierwszym triumfie w Linares zaczął donośnie śpiewać. Przy innej okazji soczyście uderzył się w głowę, co było wyrazem rozczarowania i wściekłości po przegranej. Do długiej listy jego ekscentrycznych zachowań dopisać można zatem tegoroczne zamieszanie z dresem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin